Jak maskotki wywołują głoski
Doskonałą pomocą w trakcie terapii logopedycznej są maskotki, a im dziwniejsze, tym lepiej. Doskonale sprawdzają się więc wszelkiej maści pająki, ufoludki, czy słusznej maści koty. Nie od dziś wiadomo, że dzieci dużo chętniej i, co najważniejsze, efektywniej ćwiczą, kiedy się z nimi bawimy. Dlatego drodzy rodzice, jeżeli chcecie wykonywać z Waszymi dziećmi ćwiczenia artykulacyjne, wykorzystujcie maskotki.
Ze zdjęcia obok uśmiecha się do Was Pająk Ryszard, który pomaga mi wywoływać głoskę R u moich małych pacjentów. Jest niezbędny podczas późniejszego utrwalania głoski w sylabach i nazywaniu przedmiotów, niekiedy pomaga nawet rozwiązać skomplikowaną łamigłówkę.
Ryszard doskonale zna kolejność ćwiczeń niezbędnych do usprawniania czubka języka i wie, że nie zaczynamy od powtarzania sylab RA, RO itd., lecz wykorzystujemy inne głoski maksymalnie ułatwiające wypowiedzenie trudnego R (a więc na początku połączenia DRA, DRO, DRU, DRE, DRY).
Ale co najważniejsze dla absolutnie każdego dziecka - Ryszard przede wszystkim wygina nóżki we wszystkie strony świata!
Ze zdjęcia obok uśmiecha się do Was Pająk Ryszard, który pomaga mi wywoływać głoskę R u moich małych pacjentów. Jest niezbędny podczas późniejszego utrwalania głoski w sylabach i nazywaniu przedmiotów, niekiedy pomaga nawet rozwiązać skomplikowaną łamigłówkę.
Ryszard doskonale zna kolejność ćwiczeń niezbędnych do usprawniania czubka języka i wie, że nie zaczynamy od powtarzania sylab RA, RO itd., lecz wykorzystujemy inne głoski maksymalnie ułatwiające wypowiedzenie trudnego R (a więc na początku połączenia DRA, DRO, DRU, DRE, DRY).
Ale co najważniejsze dla absolutnie każdego dziecka - Ryszard przede wszystkim wygina nóżki we wszystkie strony świata!
0 komentarze:
Prześlij komentarz